Metamorfoza Ani II

Witajcie :) Wczoraj razem z Psiapsiółami urządziłyśmy sobie domowy salon Fryzjersko Kosmetyczny ;) Było cudnie hihihi ale co ja bede pisała o babskich spędach ,same wiecie jak jest winko ,ploteczki my na deser dorzuciłyśmy zabiegi fryzjerskie i kosmetyczne .Jak pisałam wczoraj dotarła do nas fryzjereczka ,a że w Niemczech nie zabawi długo musimy troszkę ją wykorzystać ;)Dlatego w najbliższym czasie na blogu  moga pokazać się również fryzurki może coś wam wpadnie w oczko ,zwłaszcza że jest to okres wesel i różnego rodzaju imprez
Wczoraj na pierwszy ogień poszła Ania ,która za wszelką cene chce mieć włosy blond a najlepiej popielaty blond ,swoim częstym farbowaniem włosy doprowadziła do stanu krytycznego .Cięcie było nie uniknione i dobrze się stało bo jak wyszła z łazienki w obciętych włoskach zachwyciła nas wszystkich .Ja zrobiłam resztę ,pedzle w dłoń troszkę zaszalałam z ustami ale to na potrzeby zdj ;) później zostały zmienione na bardziej dzienną wersje ;)No cóż więcej pisać same oceńcie

Kiedy Ania siedziała na tzw fotelu fryzjerskim ;p (kuchenne krzesło w łazience,no ale trzeba sobie radzić ) w następnym pokoju ja robiłam delikatny makijażyk Justynie .A później zmiana Justyna do fryzjera Ania do wizażysty ;)Makijażyk średnio widać delikatnie podkreślone oko ale ułożenie włosów MISTRZOSTWO brawa dla Łucji pięknie wyszło

Wiecie co jest najlepsze ,że my wczoraj z Łucją bez makijażu i bez fryzury hahahah ale jak to mówią "...szewc bez butów chodzi ..." ale myśle że się doczekacie i mojej fryzury i makijażu Łucji bądźcie czujni kisss